piątek, 8 czerwca 2012

Nikola

To było czyste szaleństwo . Aby złapać wschód słońca nad Bałtykiem wyjechałyśmy o  godz. 23 z Giżycka . Wariatki ;);)   Udało się w ostatniej chwili . Nie sądziłam , że o 3.15  już świta . Warunki pogodowe idealnie nam sprzyjały , zero wiatru , trochę  chmurek . Na plaży zero ludzi , i chyba nic dziwnego o tej porze . Jeszcze nigdy nie widziałam tak spokojnego Bałtyku ;) Efekty pleneru zrekompensowały zmęczenie i  niewyspanie . Dziękuję Nikola ;) Muszę tam wrócić ...i to jak najszybciej  ;)To był prawdziwy hardcore !!!!!





Teraz moje ulubione :












I te też moje ulubione ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz