Sobotni plener z Marietą należy do bardzo , bardzo udanych . To nic , że trzeba było iść torami pewnie ze 2 kilometry .To nic , że miałyśmy nieodpowiednie obuwie , to nic , że spodnie nadają się już tylko do śmieci .
WARTO BYŁO !!!!!!!! Marieta to ogień nie dziewczyna . Kolor włosów idealnie odzwierciedla jej temperament . Czysta przyjemność !!! Umówiłyśmy się na kolejną sesję , tym razem nad Bałtykiem i tym razem z Maciejem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz